Forum o Magii oraz innych zjawiskach paranormalnych.Zapraszamy do REJESTRACJI :)

Forum o Magii oraz innych zjawiskach paranormalnych.Zapraszamy do REJESTRACJI :)


#1 2009-03-17 15:08:41

Nefarius

Administrator

Zarejestrowany: 2009-01-20
Posty: 241
Punktów :   

Widma pojazdów

Po świecie krążą nie tylko duchy ludzi i zwierząt, lecz także osobliwe zjawy przedmiotów! Do najbardziej ponurych widm tej kategorii należy z pewnością straszliwa kareta Lady Mary Howard, widywana na starej drodze King's Way, wśród bagien między Tavistock i Okehampton w hrabstwie Devon. W karecie uwięziona jest blada zjawa Lady Howard, córki żyjącego w XVII w. właściciela ziemskiego, Sir Johna Fritza z Fritzford. Pojazd zbudowany jest z czaszek i kości czterech mężów Mary, którzy podobno zginęli z jej ręki. Ciągnie go szkielet psa-widma.

Wieczorem 28 czerwca 1944 r., około 21.45, David Hanchet wracał rowerem do domu. Kiedy dotarł do skrzyżowania Bell Lane w Enfield Old Town, na północnych przedmieściach Londynu, zobaczył z lewej strony wysoki czarny powóz w kształcie pudła, z woźnicą i dwoma czarnymi końmi, który wynurzył się z żywopłotu, otaczającego ogrody. W głuchej ciszy otoczone błękitną poświatą widmo pojazdu mknęło wzdłuż żywopłotu, a jego koła unosiły się trzydzieści centymetrów nad ziemią. Po chwili zniknęło w czeluściach starego warsztatu. Woźnica miał wysoki czarny cylinder i długi bat. W powozie siedziało kilka osób. Mały chłopiec, jadący na rowerze także ujrzał straszliwą zjawę i umknął w popłochu. Osobliwy pojazd-widmo przemierzający Bell Lane widywało także wiele innych osób. Legenda głosi, że powozem podróżuje duch słynnego z okrucieństwa sędziego George'a Jeffreysa, lojalnego sługi Jakuba II.

W 1936 r. często widywano zjawę nowoczesnego środka transportu - piętrowego autobusu numer 7! Jasnoczerwony oświetlony pojazd bez pasażerów, kierowcy i konduktora mknął o północy St Mark's Road w dzielnicy Kensington. Wielu kierowców, jadących tą drogą umykało w panice, żeby uniknąć zderzenia z autobusem. Widmo przestało być atrakcją, kiedy jeden z kierowców, zdenerwowany jego pojawieniem się, wykonał gwałtowny skręt kierownicą, `uderzył w mur i zginął na miejscu. Wkrótce po tym wydarzeniu mur rozebrano i poszerzono drogę, żeby zwiększyć bezpieczeństwo jazdy. Od tej pory nikt już nie widział osobliwej zjawy.

Istnieją także doniesienia o pojawianiu się widma samolotu Spitfire na lotnisku Biggin Hill na południowych przedmieściach Londynu, oraz bombowca Wellington, który unosi się w Dyfed nad doliną Towy, między Llandeilo i Llandovery, gdzie podczas drugiej wojny światowej samoloty bojowe odbywały loty próbne.

Do najdziwniejszych zjawisk należą z pewnością wypadki drogowe, w których środek transportu jest rzeczywisty; poszkodowany natomiast jest duchem! W deszczowy wieczór 2 listopada 1981 r. Andrew Cutajar jechał drogą A 12 do Great Yarmouth. Nie opodal Hopton zauważył pośrodku drogi obłok szarej mgły. Kiedy się do niego zbliżył, obłok przybrał kształt wysokiego mężczyzny o bujnych włosach, odzianego w długą pelerynę lub płaszcz i staromodne sznurowane buty. Postać nie ruszyła się z miejsca, Cutajar musiał więc zahamować; żeby uniknąć zderzenia. Samochód wpadł w poślizg, najechał na mężczyznę i wyjechał z drugiej strony jego niematerialnego ciała! zjawa szybko zniknęła. Samochód wjechał na trawiaste pobocze, a jego kierowca nie odniósł na szczęście żadnych obrażeń. Później okazało się, że na tym odcinku drogi często widywano ducha, który "padał ofiarą" kierowców. Można przypuszczać, że nieszczęśnik z zamierzchłych czasów nie miał pojęcia o nowoczesnym ruchu drogowym!

Offline

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.ziip2010.pun.pl www.thaw.pun.pl www.zarzadzaniewsb2010.pun.pl www.realnet.pun.pl www.goldenretriever.pun.pl