Forum o Magii oraz innych zjawiskach paranormalnych.Zapraszamy do REJESTRACJI :)

Forum o Magii oraz innych zjawiskach paranormalnych.Zapraszamy do REJESTRACJI :)


#1 2009-04-10 20:00:21

Nefarius

Administrator

Zarejestrowany: 2009-01-20
Posty: 241
Punktów :   

Teleportacja

Czy teleportacja jest możliwa? Naukowcy twierdzą, że tak i podpierają się wynikami eksperymentów, w których teleportowano np. wiązkę światła lasera. Znane są też przypadki samoczynnej teleportacji ludzi. Niektóre z tych fenomenów solidnie przebadano – nie są fikcją. Np. Cornelio Clos, chłopiec w wieku szkolnym mieszkający na Filipinach, uchodził przez pewien czas za dziecko kłopotliwe dla najbliższego otoczenia. Sprawa ta, mająca miejsce w 1965 roku, była na tyle bulwersująca, że zajęła się nią najpierw amerykańska prasa, a po niej cały tłum badaczy, w tym naukowcy różnych dziedzin. Cóż tak niezwykłego było w małym Filipińczyku? Cornelio Clos, w najmniej oczekiwanych momentach... znikał, po czym nagle pojawiał się w sąsiednim pomieszczeniu lub na innej ulicy. Chłopiec ten potrafił teleportować się w sposób spontaniczny, nie potrzebując do tego jakichkolwiek urządzeń.

Jak podaje niemiecki badacz pograniczy nauki Ernst Meckelburg w swej pracy Tunel w czasie, zjawisko to było dla Cornelia czymś zupełnie naturalnym, należało do codziennej rzeczywistości tego chłopca. Jego dematerializacje odbywały się w szkolnej klasie, na podwórzu, ulicy i oczywiście w domu, co wprawiało w osłupienie tych, którzy na wszystko to patrzyli. Zaniepokojeni stanem rzeczy rodzice nieraz zamykali syna w pokoju na klucz – z miernym skutkiem. Niemal za każdym razem Cornelio bez większych problemów dematerializował się, by w mgnieniu oka zmaterializować się w innym miejscu.

Chłopca poddano wielostronnym badaniom, w tym także psychiatrycznym, jednak wykazały one tylko, że dziecko jest okazem zdrowia. A ono nadal teleportowało się kiedy tylko chciało. Wreszcie zdesperowani rodzice Cornelia sprowadzili księdza, a ten poddał dziecko egzorcyzmom. Chłopiec bardzo się wtedy całą sprawą przejął: zrozumiał, że w opinii wszystkich postępuje źle. I Cornelio Clos przestał się teleportować.

Czy zmiana ta wynikła z faktu, że chłopiec przyjął za prawdę, iż teleportacja jest zła, a więc niemożliwa? Czy dlatego mózg dziecka przestał pracować na właściwej dla teleportowania się częstotliwości?

Nie są znane procesy zachodzące w przypadku małego Filipińczyka. Choć nowoczesna fizyka, zajmując się kwantowymi procesami w ludzkim mózgu, zapewne jest już na ich tropie. Czy każdy więc będzie mógł kiedyś, jak Cornelio Clos, teleportować się po zakupy ze swojego mieszkania do sklepu dwie ulice dalej, nie wiadomo.


Jak myślicie czy teleportacja jest możliwa ? Czy ten chłopiec na prawdę się teleportował ?
Według mnie to jeżeli miał na tyle silnej woli i twardą psychikę to owszem, ale...
mógł też dematerializować ciało i samą duszą się przemieszczać, a na miejscu spowrotem to ciało się materializowało
(mało prawdopodobne ale zawsze jakaś wizja jest)
albo poprostu używał sztuki starożytnych Hindusów....
stawał się niewidzialny dla otoczenia i się przemieszczał...
ale jak miał zamknięte drzwi to odpada...

Offline

 

#2 2009-04-20 06:29:43

likas123

Wtajemniczony

Zarejestrowany: 2009-01-21
Posty: 125
Punktów :   -2 

Re: Teleportacja

TEZ CHCE SIE TELEPORTOWAC GDYBY P5RZYSZEDL KSIADZA TO JA BYE BYE Xd

Offline

 

#3 2009-04-20 16:23:30

Nefarius

Administrator

Zarejestrowany: 2009-01-20
Posty: 241
Punktów :   

Re: Teleportacja

co to za wyraz "KSIADZA"  ?? Pisz normalnie i bez capslocka bo nie można się rozczytać z tego co piszesz.

Offline

 

#4 2009-07-30 23:07:11

Sebastien

Nowy użytkownik

Zarejestrowany: 2009-07-29
Posty: 6
Punktów :   

Re: Teleportacja

Wydaje mi się że na naprawde to robił, skoro rodzice zamykali go na klucz. Chciałem więcej poczytać na jego temat jednak nie mogłem niczego po polsku znaleźć w internecie. Masz może więcej informacji o tym chłopcu?

Offline

 

#5 2011-02-12 14:27:29

nikt

Nowy użytkownik

Zarejestrowany: 2011-02-12
Posty: 1
Punktów :   

Re: Teleportacja

uczysz sie medytowac, poznajesz techniki
myslisz ze nic Ci nie wychodzi. Tymczasem brak efektow jest spowodowan zlym podejsciem

probujesz dalej probujesz i probujesz... az pewnego dnia(po 5-10latach) odkrywasz mase wiedzy ktora od dawna znales/znalas, ale zapomnialas! to jest kluczem do okultyzmu(wiedzy tajemnej)

klucz zna kazdy ale prawie nikt nie zdaje sobie sprawy ze jest tak prosty i ze go zna


gdy zrozumiesz co to jest...zaczynasz prawdziwy rozwoj duchowy
na poczatek oczyszczenie...
po nim juz nie masz "pol-LD"
idziesz medytowac ... medytacja nie udala ale w snie sie budzisz "dobre LD"
w LD cwiczysz tez "sile koncentracji" uczysz sie przechodzenia miedzy poziomami "astrala"

medytujesz zaczynasz wchodzic bezposrednio!, doznajesz oobe poczatkowo przebudzen ze snu,

poczatkowo oobe w czasie nierzeczywistym,
oobe z wjscia bezposredniego, pozniej dokonujesz odkrycia ze oobe bylo w czasie rzeczywistym!

cwiczysz dalej w roznych poziomach astrala poznajesz roznego rodzaju istoty astralne, wiele z nich jest bardzo zlych ale Ty stoicjim spokojem ich pokonujesz, one/oni/ono Cie probuje wstraszyc i podporzadkowac sobie ciebie, a ciebie ratuje albo ucieczka albo spokoj
jak cie taka istota zobaczy zlapie i sie jej wystraszysz ... bedziesz mial/miala wampira-demona energetycznego na wyzywieniu... ktory nie pozwoli na normalny rozwoj.
Jak demon Cie zobaczy a Ty go pokonasz, on bedzie Ci sluzyl bedzie Ci na kazde wezwanie (poznasz jego imie i kiedy bys go nie wypowiedzial/wypowiedziala on bedzie slszal)

wracajac do tamatu oobe w czasie rzeczywistym, pozniej przekonujesz sie ze mozesz przeniesc energie w miejsce w ktorym Jestes
kolejnym krokiem jest nauczenie sie manifestowania malenkich przedmiotow z poziomu oobe do "rzeczywistosci" poczatkowo udaje Ci sie manifestowac tylko ich energetyczna czesc(przedmiot jest niewidzialny ... pozniej jest niewidzialny ale osoby badace w jego otoczeniu go moga dotknac, a na samym koncu przedmiot sie urzeczywistnia)

tak samo mozna zmanifestowac przedmioty zywe nazywa sie to manifestacja ektoplazmy
ale jest to poziom do ktorego jest mi ogromnie daleko,

(ze 100czstych ofiar rytualnych czarnej magii)

zabawa sie zaczna jak udaje Ci sie wchodzic bezposrednio 8raz na 10prob
zmniejszasz czas wychodzenia bezposrednio... 15 minut... 10minut 7minut...
5... 3... zmieniasz pozycej
pewnego dnia umiesz wchodzic bezposrednio praktycznie z kazdej pozycji, nawet na stojaco, wchodzsz w kilka sekund,... zamykasz oczy i Jestes, wtedy juz nie JEstes zwyklym czlowiekiem, juz jestes Magiem badz Czarownica
24godzin na dobe Jestes sopkojny wyciszony, jestes pelnym obserwatorem widzisz swoje cialo z dystansu
mozesz odlaczyc ktoras jego czesc,... badz naladowac ja energia, widzisz aure wszystkiego wokolo
aura czlowieka ma minimum 2metry ... pierwsze 50cm to aur bezposrednie, w reszcie jest zapisana jego wypadkowa przyszlosc i przeszlosc


caly proces uczenia sie koncentracji do tego potrzebnej jest bardzo zlozony i wmaga od nas na pierwszy rzut oka ogromnej wiedzy i wyrzeczen... pozniej z uplywem lat jest coraz latwiej
az dochodzisz do wniosku ze to z "fizycznej" stron jest banalnie proste, a caly problem lezy w psychice


pozdrawiam,
ps. to forum jest nie przystosowane do szkolenia nawet poczatkujacych adeptow medytacji

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.goldenretriever.pun.pl www.bleachfrpg.pun.pl www.ziip2010.pun.pl www.thaw.pun.pl www.zarzadzaniewsb2010.pun.pl