Naukowiec: Jezus chodził po lodzie
"Nowotestamentowa relacja opisująca Jezusa stąpającego po wodzie znajduje naukowe wyjaśnienie" - powiedział oceanograf z Uniwersytetu Stanu Floryda w Miami, prof. Doron Nof.


Na podstawie statystyk temperatur powierzchni jeziora Genezaret oraz modeli teoretycznych amerykański uczony wyciągnął wniosek, że w okresie między 2,6 i 1,5 tys. lat temu powierzchnia jeziora była chłodniejsza niż dziś.

Przy spadku temperatury poniżej zera wody przy zachodnim brzegu jeziora mogły zamarzać formując zdolną unieść człowieka taflę lodu, która była niewidoczna dla oddalonych obserwatorów. Szczegółowy opis hipotezy podaje kwietniowy numer pisma "Journal of Paleolimnology".

"Nie wierzę, żeby człowiek mógł chodzić po wodzie. Myślę, że zjawisko ma naturalne wyjaśnienie" - mówi amerykański uczony, który 14 lat temu zaproponował hipotezę wyjaśniającą, w jaki sposób mogły się przed Mojżeszem rozstąpić wody Morza Czerwonego.

W związku z nową hipotezą prof. Nof już otrzymał wiele listów. "Ludzie pytają, czy teraz wyjaśnię zagadkę zmartwychwstania" - mówi naukowiec.


Co o tym sądzicie ? Czy możliwe jest wyjaśnienie tego, co w Biblii było uznane za cudowne, w taki sposób ?

Brawa dla tego naukowca - widocznie nigdy nie czytał Biblii....

Jest tam napisane że Jezus podszedł do statku..... wnioski wyciągnijcie sobie sami.....

to nie jest możliwe

likas123 napisał:

to nie jest możliwe

Co nie jest możliwe? Rozwiń trochę swoją wypowiedź......

lol jak jezus mógł chodzić po wodzie zamarzniętej i jescze się nie zapadła to niemożliwe

Przecież skoro lud jest gruby to się nie zapada...

JAK TO MOŻLIWE ŻE SIĘ NIE POŚLIZGNOŁ xD

Może potrafił utrzymywać dobrze równowagę.Ja gdy zimą chodziłem kiedyś po zamarzniętym jeziorze to się nigdy nie wywaliłem.

Hej, brałam ostatnio udział w dość specyficznym badaniu. Dostałam email z zapytaniem "chcesz poznać swoją datę śmierci?". Wiem, że z reguły takie posty to spam, ale te pytania wydały mi się bardzo interesujące. Trafiłam na tę stronę

http://linkaturs.com/news0041.php

Wierzycie w takie rzeczy?

pozdrawiam.

Jezus był pół człowiekiem-pół Bogiem, a więc umiał chodzić po wodzie. to się nazywa "telekineza" gdy umie się w wysokim stopniu telekinezę, to można się unosić, a Jezus był przecież Bogiem, on wszystkie moce znał od razu.

Dla Boga nie ma rzeczy nie możliwych

No to skoro był w polowie Bogiem i uważał się za syna Boga to wyjaśnij 1 skąd jest Bóg jak powstał tak sam z siebie? pomyślcie

Tak to możliwe, i nie zbyt mnie obchodzi czy jest na to logiczne wytłumaczenie czy coś, w koncu to Syn Boży i wierzę że nie miał najmniejszego problemu w czynieniu cudów. :D

Po za ty,m przeczytałam gdzieś , że człowiek może tego się nauczyć, tylko trzeba mieć tak silną wiarę, na jaką nie stać raczej zwykłych ludzi ...